in , ,

Star Trek: Miasto na skraju wieczności [recenzja]

Star Trek: Miasto na skraju wieczności to adaptacja słynnego odcinka z lat 60. zatytułowanego tak samo, będącego jednym z najbardziej cenionych w historii serii. Autor, Harlan Ellison, i producent Star Trek, Gene Roddenberry, mieli trwające całe życie animozje związane z tym projektem. Choć odcinek zdobył liczne nagrody, oryginalny scenariusz Ellisonsa znacząco różnił się od tego, co ujrzało światło dzienne, zarówno z powodów budżetowych, jak i dynamicznych zmian w obsadzie.
Teraz za sprawą wydawnictwa Egmont fani Treka mają okazję zapoznać się z wizją scenarzysty.

Opis wydawcy:
Kolejna komiksowa gratka dla fanów serialu Star Trek! Tym razem przedstawiamy opowieść opartą na oryginalnym scenariuszu Harlana Ellisona do 28 odcinka pierwszej serii serialu „Star Trek”. „Miasto na skraju wieczności” to ilustrowana, wierna adaptacja znanej, uhonorowanej przez Amerykańską Gildię Scenarzystów nagrodą dla najlepszego scenariusza sztuki telewizyjnej do serialu „Star Trek” pod tym samym tytułem. Na potrzeby serialu scenariusz ten został znacznie zmodyfikowany, jednak oryginalna wersja uznawana jest za arcydzieło fikcji spekulatywnej i doskonałe przedstawienie ludzkości ze wszystkimi zaletami i wadami. Komiksową adaptację tej opowieści przygotowali znani z poprzednich albumów serii „Star Trek” scenarzyści Scott i David Tiptonowie oraz ilustrator J.K. Woodward.
Album zawiera zeszyty „Star Trek: Harlan Ellison’s The City on the Edge of Forever The Original Teleplay” #1–5, a także wstęp i posłowie Harlana Ellisona.

Komiks, autorstwa Scotta i Davida Tiptonów, wiernie prezentuje oryginalny scenariusz Ellisona, zauważalnie różniący się od tego, co widzieliśmy na ekranie. Fabuła zaczyna się od buntu członka załogi Enterprise handlującego narkotykami, co stanowi unikalne podejście do historii. Ta zmiana wprowadza nowe perspektywy i dynamikę, jednocześnie oddziałując na emocjonalne aspekty opowieści. To ciekawe podejście, które wydaje się zasługiwać na aprobatę, nawet jeśli puryści mogą mieć pewne zastrzeżenia. Zamiast szukać podróżującego w czasie i pomieszanego doktora McCoy’a w latach 30. XX wieku, bohaterowie starają się powstrzymać Beckwitha przed zmianą przeszłości. Przed podróżą w przeszłość sami doświadczają zmian na Enterprise. Również relacje między Kirkiem a Spockiem różnią się od tego co widzieliśmy na małym ekranie.

Główny wątek opowiada o romansie Jamesa Kirka z Edith Keeler, prowadzącą misję charytatywną w czasach prohibicji. Scenariusz wyjątkowo dobrze oddaje uczucia zwykle rozwiązłego Kirka, zestawiając je z etycznym dylematem związanym z fabułą. Kirk zdaje sobie sprawę, że nie powinien ingerować w przeszłość, ale mimo to rozważa tę możliwość. Dyskusja między Kirkem a Spockiem, która trwa przez kilka stron, buduje napięcie, podobnie jak poruszające zakończenie, które wydaje się bardziej potężne niż to, co można by było przedstawić w odcinku telewizyjnym.

Dodatkowym, godnym pochwały zabiegiem jest wprowadzenie elementu etnofobii z epoki Wielkiego Kryzysu, co dodaje głębi i aktualności opowieści, tworząc miejsce na filozoficzne rozmowy na temat przemocy i natury ludzkiej. Opowieść skupia się na pytaniach dotyczących przemocy jako wrodzonego elementu ludzkości i jej ewolucji w różnych kulturach, co stanowi ciekawe odniesienie do tematów poruszanych w Star Treku.
Uwzględnienie elementów politycznej niepoprawności, wprowadzonej w dialogach i sytuacjach, które zdają się być bardziej ostre niż w standardowych odcinkach serialu, sprawia, że komiks staje się bardziej radykalny niż telewizyjny pierwowzór.

Wizualnie komiks wypada fenomenalnie!
J. K. Woodward, znany z wykorzystania tradycyjnych technik malarskich połączonych z komputerowymi, dostarcza wizualną ucztę czytelnikom. Jego realistyczne ilustracje, pełne detali i ekspresji, dodają komiksowi nowego wymiaru. Artysta udanie przenosi na papier zarówno wyraziste twarze postaci, jak i imponujące krajobrazy, co sprawia, że czytelnik może w pełni zanurzyć się w świecie Star Treka.

Podsumowując, Star Trek: Miasto na skraju wieczności w interpretacji braci Tiptonów i J. K. Woodwarda, to udana adaptacja oryginalnego scenariusza Ellisona, która zyskuje nową jakość i świeżość. Mimo pewnych różnic komiks pozostaje wierny duchowi Star Treka, jednocześnie wprowadzając nowe elementy i perspektywy. Dla fanów serii i komiksu science fiction to niezwykle atrakcyjne dzieło, które warto mieć w swojej kolekcji.
Pomimo pewnych różnic względem adaptowanego odcinka serii, zachowuje on esencję oryginału i doskonale wpisuje się w kanon Star Trek. Dla fanów oryginalnej serii i miłośników Ellisona to pozycja obowiązkowa, choć dla osób nieobeznanych z uniwersum Star Trek może być to ciekawa, aczkolwiek specyficzna, przygoda w świecie klasycznego science fiction.

Dane:

  • Tytuł oryginału: „Star Trek: Harlan Ellison’s The City on the Edge of Forever The Original Teleplay”
  • Scenariusz: Scott Tipton, David Tipton, na podstawie scenariusza Harlana Ellisona
  • Szkic, tusz i kolory: James Kenneth Woodward
  • Tłumaczenie z języka angielskiego: Marek Starosta 
  • Wstęp i posłowie: Harlan Ellison
  • Wydawca wersji oryginalnej: IDW Publishing
  • Wydawca wersji polskiej: Egmont Polska
  • Data publikacji wydania oryginalnego: 16 października 2019
  • Data publikacji wydania polskiego: 26 lipca 2023
  • Oprawa: miękka ze „skrzydełkami”
  • Format: 16,7 × 25,5 cm
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • Liczba stron: 128
  • Cena okładkowa: 49,99 zł

Non Stop Comics — komiksowe zapowiedzi luty 2024

Festiwal Fantastyki Falkon w Lublinie