in , ,

Zamek zwierzęcy: 1. Miss Bengalore

Xavier Dorison, Felix Delep

Kolejna świetna pozycja z wydawnictwa Taurus Media. Na pierwszy rzut oka okładka przypomina trochę Blacksad’a i jak pobieżnie przekartkujemy strony, to również możemy mieć takie skojarzenia. Strona graficzna stoi na naprawdę wysokim poziomie. Panele są starannie przemyślane, każdy z kadrów bogaty w detale a całość niezwykle klimatyczna. Pomimo, iż głównymi bohaterami są zwierzęta, nadano im sporo cech ludzkich, utrzymując jednocześnie urokliwy nastrój folwarku.

Słowo „urokliwy” w tym wypadku należałoby napisać w cudzysłowie, gdyż nie jest to w żadnym stopniu sielanka. Wzorem tutaj dla autorów był „Folwark zwierzęcy” i jego inspiracja jest tutaj bardzo widoczna. Podobnie jak znamienity pierwowzór, użyty tutaj świat zwierząt ma służyć do pokazania bardzo „ludzkiej” historii. Co świetnie pod kątem ilustracji jest przedstawione, to osadzenie bardzo człowieczych oczu, na ciała zwierzęce. Bardzo wyraziste są emocje przekazywane właśnie poprzez wzrok, raz przerażenie, innym razem bezdenna pustka i beznadzieja. Bohaterowie nie są na siłę uczłowieczani i zachowują swoje naturalne cechy.

Graficznie to absolutnie majstersztyk.

Sama historia zaczyna się w zamku, przerobionym później na folwark, z którego czasem znikają ludzie, a władzę przejmują zwierzęta. Podobnie jak w „Folwarku zwierzęcym” fabuła koncentruje się na biedniejszej i bardziej wykorzystywanej części bohaterów. Tytułowa Miss Bengalore to kotka samotnie wychowująca swoje młode jednocześnie ciężko pracując po stracie swojego partnera. Traci ona swoją przyjaciółkę gęś Marguerite, podczas zamieszek spowodowanych ograniczeniem, już i tak głodowych racji żywnościowych. Gdy truchło Marguerite zostaje przybite do wrót wejściowych, coś w dotychczas bardzo spolegliwej kotce zaczyna pękać. Zbieg okoliczności stawia na drodze Miss B, Cesara – królika, który trudni się zadowalaniem okolicznych królic. Ta dziwna para wkrótce połączy siły razem ze Szczurem, a ich przeciwnikami będą zwierzęta obecnie stojące najwyżej w hierarchii Folwarku: Prezydentem Silvio – bykiem i jego psią milicją. Wspomniany szczur będzie stał za tym, że dotychczas bezkarny dyktator zaczyna tracić swoje opanowanie, a jego świta regularnie zaczyna być ośmieszana.

Komiks inspirujący się wcześniej wspomnianym „Folwarkiem zwierzęcym” w sposób oczywisty odwołuje się do historii totalitaryzmów znanych z XX wieku. Jest wyraźnym głosem opisującym klasyczne sytuacje, gdy garstka osób w państwie decydowała o życiu i śmierci pozostałych. Dość szokująca jest tutaj scena początkowa, gdy kura zostaje skazana na śmierć przez zagryzienie, za ukrycie swojego jajka przed psami. Odniesienia do Stalina czy Hitlera są tutaj dość powszechne i wyraźne. Przede wszystkim jednak, najbardziej będzie widać osobę,  która stanowiła pierwowzór dla Szczura Azelara, czyli Mahathmę Gandhi’ego, który w sposób pokojowy przeprowadził rewolucję w Indiach. Zwierzęta tutaj w sposób bezkrwawy będą chciały przeprowadzić swój zamach stanu.

Komiks porusza bardzo ciężkie tematy w sposób przystępny. Akcja dzieje się płynnie i ani się obejrzymy a już jest koniec tego tomu. Dynamiczna historia wręcz domaga się dalszej części. A tych ma być jeszcze trzy.

Twarda oprawa, naprawdę niezłej jakości druk i wnętrze, oraz przede wszystkim niesamowita historia sprawiają, że to pozycja, obok której ciężko będzie przejść obojętnie. Komiks to naprawdę wysoka półka, jeżeli chodzi o opowieści graficzne. Tutaj mamy idealne połączenie świetnego scenariusza z doskonałymi rysunkami.

Zdecydowanie polecam i czekam na ciąg dalszy.

 

Dane techniczne:

  • Wydanie: 2020
  • Scenariusz: Xavier Dorison
  • Rysunki: Felix Delep
  • Typ oprawy: Twarda
  • Wydawca: Taurus Media
  • Liczba stron: 72
  • ISBN: 978-83-65465-55-9
  • Cena okładkowa: 50,00 zł

Kaczogród – #9 – Tajemnica starego zamczyska i inne historie z lat 1947-1948 [Recenzja]

Nowości książkowe HarperCollins Polska – październik 2020 [Zapowiedzi]