in , ,

Nasze potyczki ze złem [Recenzja]

Profesor J. T. Meinhardt i jego asystent, pan Knox, po raz kolejny muszą stawić czoła dzieciom nocy. Za sprawą komiksu Nasze potyczki ze złem powracamy do niebezpiecznego świata pełnego krwiożerczych bestii. Świata z którym zapoznać się mogliśmy w komiksie Pan Higgins wraca do domu (recenzja tutaj).

Mike Mignola i Warwick Johnson-Cadwell stworzyli ten dziwaczny świat jako hołd dla klasycznych horrorów i filmów, zwłaszcza wyprodukowanych przez Hammer Studios. W Nasze potyczki ze złem to, co dziwne i zabawne łączy się z tym, co przerażające i „oczekiwane”(czy aby na pewno?), a wszystko to dotyczy wampirów (i wilkołaków).

Cały komiks to horror zrobiony z inteligencją i głębią. Zawartość albumu to trzy osobne historie, wszystkie z nieoczekiwanym zwrotem akcji i żartobliwie dziwnym zakończeniem dla potworów. Rozpoczynając lekturę rozdziału szybko dochodzimy do wniosku jak potoczy się sytuacja. I gdy już jest się w 100% pewnym co nastąpi dalej…
…BUMMM!..
Sytuacja diametralnie się zmienia zaskakując czytelnika.
Nie ma tu mowy o kliszowych zakończeniach historii.
Zresztą same monstra stające na drodze naszych niestrudzonych łowców potworów są nietuzinkowe.
Jako przykład niech posłuży „inteligentny” wilkołak, który używa noża zamiast pazurów, aby „ukryć” swoje zbrodnie.
A sami krwiopijcy to nie są seksowne wampiry, które mają obsesję na punkcie mocy. Bardziej przypominają zwykłe dziwne potwory, które mają najgorszy dzień / noc w swoim groteskowym życiu.

Co do głównych bohaterów zdają się nie być w centrum uwagi. Służą Oni do zaprezentowania tego dziwnego i niebezpiecznego świata w którym żyją oraz jego barwnych mieszkańców. Jak dla mnie to spory plus, gdyż dostajemy podbudowę świata pod kolejne historie.

A czy będą kolejne?
Sam epilog zamieszczony na końcu albumu to sugeruje.

Warstwa graficzna składa się z groteskowych ilustracji autorstwa Warwicka Johnson-Cadwella.
Co bardziej uszczypliwi czytelnicy mogą określić jego prace jako dziecinne i niegodne reprezentowania horroru.
Nasze potyczki ze złem to nie jest zwykły horror. Nie ma na celu straszyć, lecz ukazać nocne mary zupełnie inaczej niż w oklepanych od dekad schematach. Przy tym oddając hołd produkcjom filmowym, które utrwaliły klasyczny obraz wampirów w świadomości popkulturowej.
I dlatego polecam Nasze potyczki ze złem oraz jego poprzednika, Pan Higgins wraca do domu do zapoznania się wszystkim miłośnikom historii z udziałem nocnych strzyg. Historie opowiedziane w tych komiksach Was zaskoczą.

Dane:

  • Scenarzysta: Mike Mignola
  • Ilustrator: Warwick Johnson-Cadwell
  • Tłumacz: Paulina Braiter
  • Wydawnictwo: Non Stop Comics
  • Format: 170×260 mm
  • Liczba stron: 88
  • Oprawa: twarda
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788382300352
  • Data wydania: 26 marzec 2021
  • Cena okładkowa: 44,90 zł

Przygody Władka. Sezon pierwszy – Paweł Chmielewski, Jerzy Ozga [Recenzja]

Miotacz śmierci – Daniel Clowes [Recenzja]