in , , ,

Mściwy duch. Herezja Horusa [Recenzja]

Bitwa o Molech

Mściwy duch Grahama McNeilla to dwudziesta dziewiąta część serii Herezja Horusa. Akcja rozgrywa się w szczytowym momencie wojny domowej i podąża za Synami Horusa, którzy najeżdżają mocno broniony imperialny świat Molech, podczas gdy drużyna Błędnych Rycerzy infiltruje okręt flagowy Mistrza Wojny,  Mściwego ducha  podczas misji rozpoznawczej.

Opis wydawcy:

Horus, niegdyś najwybitniejszy i najbardziej obiecujący spośród wszystkich Prymarchów, wciągnął Legiony Kosmicznych Marines w najkrwawszy bratobójczy konflikt w dziejach całej galaktyki. Podczas gdy ich sprzymierzeńcy prowadzą działania na wielu innych frontach, XVI Legion ląduje na rządzonej przez rycerski ród Devine planecie Molech, gdzie stacjonuje liczny kontyngent sił Imperium. Wojska lojalistów szykują się do stawienia czoła Mistrzowi Wojny, lecz co mogło skłonić Horusa do zaatakowania tak dobrze bronionej planety? I co jest on gotów poświęcić w celu zrealizowania swoich mrocznych celów?

Jest to pierwsza powieść, w której skupiono się na Horusie i jego legionie od czasu trylogii otwierającej cały cykl.
Seria Herezja Horusa rozpoczęła się z punktu widzenia Synów Horusa i przez pierwsze trzy księgi podążaliśmy za nimi, gdy popadli w potępienie wraz ze swoim Prymarchą. Jednak posuwając się naprzód, seria miała wiele do omówienia, a zatem dwadzieścia pięć książek pojawiło się i odeszło, a Horus i jego Synowie rzadko pojawiali się jako antagoniści.
McNeill jest prawdopodobnie najbardziej utalentowanym ze „starej gwardii” wciąż pracującej nad serią, a dzięki Mściwemu duchowi ponownie zwraca uwagę na samego Horusa.
Mistrz Wojny jest tu głównym bohaterem, siłą napędową akcji. Arcyzdrajca to potężny bóg wojny, który zmiażdży wszystkich, którzy ośmielą się mu oprzeć. Niezależnie od tego, czy przejmuje kontrolę nad wrogim okrętem flagowym tylko dlatego, że tego chce, czy też walczy w pojedynkę, Horus jest niepowstrzymanym awatarem bitwy.

Co prawda początek powieści jest trochę otępiały. Nie żeby akcja toczyła się wolno, ale jakoś słabo wypada i nawet męczy w trakcie lektury. Wszystko diametralnie się zmienia w momencie inwazji na Moloch. Od tego momentu książka jest czysto fantastyczna. Akcja naprawdę się rozkręca i nie ustaje dostarczając przy tym wiele, wręcz filmowych momentów (ktoś z Hollywood mógłby w końcu pochylić się nad tym uniwersum Uśmiech).
Pojawia się motyw rodu Rycerskiego, który wzbogaca fabułę o ciekawy wątek poboczny rodzinnych intryg, morderstw i walk o władzę.

Jak dla mnie bardzo interesujący był wątek infiltracji okrętu flagowego Horusa przez Błędnych Rycerzy Malcadora. W ich skład wchodzą sieroty z zdradzieckich Legionów, zebrani razem przez prawą rękę Imperatora, aby utworzyć specjalną siłę do pracy poza strukturami Imperium.
Na czele tego zespołu stoi jeden z bohaterów początkowej trylogii. Kto taki?
Tego musicie dowiedzieć się sami Mrugający

W powieści jest wiele napiętych momentów z kilkoma powracającymi postaciami, epickimi pojedynkami i momentami przy których zastanawiasz się, czy twoi ulubieni legioniści przetrwają, aby wystąpić w innej historii.
Dzieje się naprawdę wiele na olbrzymiej ilości stron. Mściwy duch to potężna cegła o ponad 600 stronach. Liczba ta może przerażać ale poza wspomnianym początkiem, gdy już historia wjeżdża na właściwy tor czyta się ją przyjemnie i szybko.
Uważam że to pozycja, po którą fani cyklu Herezja Horusa muszą koniecznie sięgnąć.
Polecam!

Dane:

  • Autor: Graham McNeill
  • Wydawca: Copernicus Corporation
  • Data wydania: 27 lipca 2021
  • Liczba stron: 652
  • Oprawa: miękka
  • ISBN-13: 978-83-3823-2019-0
  • Cena: 53 zł

Zagubione psy [Recenzja]

Dracula [Recenzja]